niedziela, 20 czerwca 2010

Psychopata na wyspie

Obok maleńkiej wysepki przepływa statek pasażerski. Na skraju tej wyspy widać długowłosego i brodatego mężczyznę, ubranego w łachmany, który skacze bardzo wysoko, macha rękami i krzyczy coś niezrozumiałego dla pasażerów statku.
- Co to za dziwny człowiek? - pyta kapitana jeden z pasażerów.
- Pewnie jakiś psychopata! Od dziesięciu lat, zawsze gdy tędy przepływamy to on skacze i macha nam jak starym znajomym!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz