Przedstawiciel handlowy, urzędniczka administracji i kierownik idą razem na lunch. Na ulicy znajdują starą lampę. Kiedy jej dotknęli, z lampy wyszedł dżin i obiecał spełnić jedno życzenie każdego z nich.
- Ja pierwsza, ja pierwsza - krzyknęła urzędniczka - Chcę być na Bahamach i płynąć motorówką, nie myśląc o całym świecie!
I puff - zniknęła
- Teraz ja, teraz ja - krzyknął przedstawiciel handlowy - Chcę być na Hawajach, odpoczywać na plaży, z osobistą masażystką i zapasem Pina Colady!
Puff - zniknął.
- No dobrze, Teraz ty - mówi dżin do kierownika.
A ten na to:
- Chcę, żeby ta dwójka stawiła się w biurze zaraz po lunchu!
Morał z tej historii:
Zawsze pozwól aby twój szef mówił pierwszy.
__________
piątek, 17 września 2010
poniedziałek, 13 września 2010
Zusowski pożar
W straży pożarnej dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- ZUS spłonął.
Po pięciu minutach znowu dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- ZUS spłonął.
Po następnych pięciu minutach znowu dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- Ile razy mam panu powtarzać, że ZUS spłonął! - odpowiada wściekły strażak.
- Ale jak przyjemnie tego posłuchać!
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- ZUS spłonął.
Po pięciu minutach znowu dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- ZUS spłonął.
Po następnych pięciu minutach znowu dzwoni telefon.
- Dzień dobry, czy to ZUS?
- Ile razy mam panu powtarzać, że ZUS spłonął! - odpowiada wściekły strażak.
- Ale jak przyjemnie tego posłuchać!
Spotkanie informatyków
Spotkało się kilku informatyków i jak to zwykle bywa, rozmowy szybko zeszły na tematy komputerowe. Wreszcie któryś z nich zaproponował:
- Panowie, porozmawiajmy o czymś normalnym, np. o dupach.
Nastąpiła bardzo długa cisza, a po niej jeszcze więcej krępującego milczenia.
Wreszcie któryś odpowiada:
- Słuchajcie, moja karta graficzna jest do dupy...
- Panowie, porozmawiajmy o czymś normalnym, np. o dupach.
Nastąpiła bardzo długa cisza, a po niej jeszcze więcej krępującego milczenia.
Wreszcie któryś odpowiada:
- Słuchajcie, moja karta graficzna jest do dupy...
Etykiety:
brzydki wyraz,
dowcip,
informatycy,
kawał,
norma,
raut,
towarzystwo,
żart,
życie
Bankierski kryzys
Szalejący kryzys ekonomiczny.
Dzwoni bankier do bankiera:
- Cześć chłopie, jak sypiasz?
- Jak niemowlę.
- Żartujesz?
- Nie. Wczoraj cala noc płakałem i dwa razy się zesrał*m
Dzwoni bankier do bankiera:
- Cześć chłopie, jak sypiasz?
- Jak niemowlę.
- Żartujesz?
- Nie. Wczoraj cala noc płakałem i dwa razy się zesrał*m
Kwestionariusz
Rozmowa Araba z urzędnikiem emigracyjnym USA.
-Name?
-Abdul Sagi Hasim
-Sex?
-Twice a week!
-No no, male or female?
-Name?
-Abdul Sagi Hasim
-Sex?
-Twice a week!
-No no, male or female?
Etykiety:
Arab,
kobieta,
mężczyzna,
pozwolenie na pobyt,
seks
Lot na Księżyc
Na Księżycu ląduje pierwszy załogowy lot kosmiczny z USA. Neil Amstrong wychodzi ze statku, a tu nagle zza kamienia wyskakuje trzech gości: Chińczyk, Rusek i Polak.
- Jak to się stało, że tu jesteście ? - pyta Amerykanin z głupią miną.
Chińczyk:
- Nas jest dużo, brat podsadził brata i jestem.
Rusek:
- Nasza agentura spisała się na medal, i byliśmy szybsi.
- No a ty ? - pyta Amerykanin Polaka.
- Mów cicho i daj mi spokój, z wesela wracam...
- Jak to się stało, że tu jesteście ? - pyta Amerykanin z głupią miną.
Chińczyk:
- Nas jest dużo, brat podsadził brata i jestem.
Rusek:
- Nasza agentura spisała się na medal, i byliśmy szybsi.
- No a ty ? - pyta Amerykanin Polaka.
- Mów cicho i daj mi spokój, z wesela wracam...
Etykiety:
gość niedzielny,
gość weselny,
kosmonauta,
Księzyc,
niedziela,
statek kosmiczny,
USA
czwartek, 9 września 2010
Baba u aptekarza
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik.
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Ooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę.
______
- Po co pani arszenik? - pyta aptekarz.
- Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza.
- Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą.
Na to kobieta wyciąga zdjęcie na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza.
- Ooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę.
______
Granaty
Blondynka i brunetka znalazły trzy granaty. Postanowiły zanieść je na posterunek policji.
Brunetka pyta się blondynki:
- A co będzie jak nam jeden z tych granatów wybuchnie?
Na co blondynka odpowiada:
- Powiemy, że znalazłyśmy tylko dwa
________________
Jeśli chcesz poczytać o czymś innym to zapraszam na inne blogi:
POLITYKA I NIE TYLKO
PRZEPISY KULINARNE
BOTANIKA
ULUBIONE KSIĄŻKI
DOWCIPY (na nim właśnie jesteś)
GEOGRAFIA
CO NOWEGO W ŚWIEBODZICACH
Brunetka pyta się blondynki:
- A co będzie jak nam jeden z tych granatów wybuchnie?
Na co blondynka odpowiada:
- Powiemy, że znalazłyśmy tylko dwa
________________
Jeśli chcesz poczytać o czymś innym to zapraszam na inne blogi:
POLITYKA I NIE TYLKO
PRZEPISY KULINARNE
BOTANIKA
ULUBIONE KSIĄŻKI
DOWCIPY (na nim właśnie jesteś)
GEOGRAFIA
CO NOWEGO W ŚWIEBODZICACH
sobota, 4 września 2010
Prośba Jasia o pistolet
Jaś zwraca się do ojca:
- Tatusiu, kup mi pistolet! Proszę! Ile muszę prosić? No kup mi... Musisz mi kupić!
- Cicho! Nie marudź! - reaguje zdecydowanie ojciec - Nie kupię ci!
- Ale ja uważam, że powinieneś mi kupić!
- A ja uważam, że nie i basta! W końcu, kto tu jest głową rodziny Ty cz ja?!
- Na razie Ty. Ale gdybyś mi kupił pistolet...
------------
Jeśli chcesz poczytać o czymś innym to zapraszam na inne blogi:
POLITYKA I NIE TYLKO
PRZEPISY KULINARNE
BOTANIKA
ULUBIONE KSIĄŻKI
DOWCIPY (na nim właśnie jesteś)
GEOGRAFIA
- Tatusiu, kup mi pistolet! Proszę! Ile muszę prosić? No kup mi... Musisz mi kupić!
- Cicho! Nie marudź! - reaguje zdecydowanie ojciec - Nie kupię ci!
- Ale ja uważam, że powinieneś mi kupić!
- A ja uważam, że nie i basta! W końcu, kto tu jest głową rodziny Ty cz ja?!
- Na razie Ty. Ale gdybyś mi kupił pistolet...
------------
Jeśli chcesz poczytać o czymś innym to zapraszam na inne blogi:
POLITYKA I NIE TYLKO
PRZEPISY KULINARNE
BOTANIKA
ULUBIONE KSIĄŻKI
DOWCIPY (na nim właśnie jesteś)
GEOGRAFIA
Subskrybuj:
Posty (Atom)